- autor: Roger_Reuszi, 2015-02-28 17:08
-
Broń Radom- GKS Orzeł Wierzbica 6-2 (3-0)
Gole: Grzegorz Dziurzyński 1, gol samobójczy 1,
Asysty: -
Opis spotkania w rozwinięciu
To był jeden z tych meczów, który nigdy nie powinien mieć miejsca. Nasza drużyna już przed zawodami nie pałała taką rządzą gry i zwycięstwa jak to miało miejsce jeszcze przed sparingiem z Legionem.
O samym spotkaniu także nie za wiele będę wstanie napisać ponieważ niestety nie widziałem większości spotkania. Mimo, że to nie był nasz dzień chcieliśmy i tak powalczyć o jak najlepszy rezultat. Niestety już w 3 minucie z powodu kontuzji wypadł stoper Bartosz Reuszel (skręcone kolano). To bardzo negatywnie wpłynęło na naszą drużynę. Ta strata spowodowała kompletny chaos w naszych szeregach, bez przerwy jakieś szybkie rotacje przesuwanie zawodników i zanim się obejrzeliśmy było już 2-0. Tego dnia graliśmy doprawdy fatalnie chociaż mieliśmy także swoje szansę, ale Piotr Jaworski po ładnym strzale głową przeniósł piłkę delikatnie nad bramką. Po przerwie nasza gra trochę się poprawiła, ale i tak wyglądała mizernie. Porażkę osłodziła nam bramka samobójcza oraz piękne trafienia Grześka (C) z dystansu (ok. 22m) od poprzeczki. Trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu i wziąć się w garść. Natomiast Bartosz wróci prawdopodobnie równo z wystartowaniem ligi i w najlepszym przypadku na boisko wybiegnie w II kolejce na mecz właśnie z Bronią.