GKS Orzeł Wierzbica 98 - strona nieoficjalna

GKS Mazowsze 98' Grójec  - GKS Orzeł 98' Wierzbica  0-1 (0-0)

Gole dla Orła: Grzegorz Dziurzyński (C) 1x
Asysty dla Orła: Przemek Pietrasiewicz 1x

Jedenastka Orła:

• Mateusz Michalski-
• Patryk Rykowski, Sebastian Więczasek, Bartosz Reuszel, Jakub Piskorz  -
• Bartek Spadło, Grzegorz Dziurzyński (C), Piotr Jaworski, Przemek Pietrasiewicz -
• Jonasz Szyszka, Adrian Minda

Jedenastka Mazowsza:

• Kacper Ślusarek-
• Kacper Siwiec, Adrian Gotlib, Karol Induła-
• Bartosz Pawlak, Przemek Pękala, Dominik Koziński, Oskar Sygnarek (C), Maciej Małecki-
• Rafał Wilk, Alan Sygnarek

Gole i asysty dla Mazowsza: -
Kartki (dla obu stron): -

Całe spotkanie było bardzo wyrównane. Mimo dużej ilości walki z obydwu stron nie było wielu czystych sytuacji strzeleckich. Dlatego news ukaże się w krótszej wersji. W pierwszej połowie mimo wyrównanej walki Więcej sytuacji do strzelenia bramki miała nasza ekipa. Najgroźniejszą sytuację miał Piotr Jaworski lecz jego strzał z przed pola minął minimalnie bramkę Grójca. Jeszcze wcześniej mieliśmy swoją szansę z rzutu rożnego, ale piłka również nieznacznie przeleciała obok bramki. W pierwszych minutach po zmianie stron zawodnicy z Grójca zaczęli mocno napierać i potrafili nas zdominować. Po świetnej akcji skrzydłowego Mazowsza Bartosza Pawlaka dośrodkował wprost pod nogi Rafała Wilka. Wilk mając na plecach naszego stopera Sebastiana Więczaska oddał strzał z ciężkiej pozycji, ale z bliskiej odległości jednak nasz bramkarz popisał się refleksem i wybił piłkę prawie z linii na rzut rożny. Jednakże wraz z upływem czasu gra znowu zrobiła się wyrównana. W naszej ekipie zaszły zmiany Filip Kuzdub -> Patryk Rykowski Norbert Turek -> Bartek Spadło, Sebastian Nadgrotkiewicz -> Adrian Minda Te zmiany wniosły wiele ożywienia w nasze szeregi i znacznie pomogło w grze. W końcu na 10 minut przed końcem na prawym skrzydle zawiązała się świetna "klepka" pomiędzy Przemkiem Pietrasiewiczem, a Mateuszem Michalskim (po wejściu Norberta Turka przeszedł z bramki na atak). Ten pierwszy zagrał piłkę do Grześka (C). Grzesiek (C) minął jednego obrońce, drugiemu zagrał piłkę między nogami, a drybling zakończył omijając trzeciego defensora. W końcu oddał lekki, ale precyzyjny strzał z lewej nogi po ziemi po długim słupku i... GOOOL!!! 0-1 Musieliśmy długo czekać aby móc cieszyć się z prowadzenia, ale w końcu udało nam się. Potem Mazowsze rzuciło już wszystko do ataku, ale doszło do żadnej poważnej sytuacji natomiast my mogliśmy podwyższyć prowadzenie. Na 5 minut przed końcem fenomenalną prostopadłą piłkę od Mateusza dostał Piotr Jaworski. Lewoskrzydłowy wyszedł sam na sam mógł zagrać Sebastian Nadgrotkiewiczowi do pustej bramki lub uderzać po odkrytym długim słupku, ale on zdecydował się na drybling i wyminął bramkarza miał przed sobą już tylko pustą bramkę, lecz zamiast dopełnić formalności trafia w boczną siatkę. Ten gol mógł załatwić spokojną końcówkę jednak musieliśmy się pilnować do końca. Tego dnia ewidentnie gram nam się nie kleiła natomiast drużyna gospodarzy zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Jednakże pokazaliśmy wolę walki i charakter, że nawet w meczach, w których nam nie idzie determinacją potrafimy zrobić wiele. Przecież jak wiadomo nie sztuką jest wygrywać tylko wtedy jak wszystko idzie jak po maśle, lecz sztuką jest wygrywanie kiedy wydaję się, że nie jesteśmy w stanie nic zrobić.